„Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię, aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: «Eli, Eli, lema sabachthani?», to znaczy Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? A oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół; ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać.( Mt 27 45-46;51.). Taki przekaz o śmierci Jezusa przekazuje tylko św. Mateusz. Podejmujemy ten wątek, akcentując symboliką Grobu Pańskiego w naszej świątyni. Najpierw fakty z historii. Wiemy o istnieniu w Świątyni Jerozolimskiej dwóch zasłon. Jedna z nich wisiała u wejścia do Miejsca Świętego i była widoczna z dziedzińca kapłanów. Druga zasłona zawieszona była wewnątrz świątyni. Oddzielała miejsce święte od miejsca najświętszego, gdzie miała przebywać Boża obecność. Nie bez powodu padła w tekście wzmianka o tym, że zasłona została przedarta z góry na dół. Kierunek rozdarcia jest tu o tyle istotny, że wskazuje na Boże działanie. Bo kto inny mógłby rozerwać od góry zasłonę – wysoką na ponad piętnaście metrów, szeroką na 5 metrów i grubą na około dziesięć centymetrów? Symbol tej zasłony został zaznaczony w naszym grobie, przez tiulową przesłonę przedartą z góry do dołu. Żydowski historyk tamtych czasów Józef Flawiusz musiał oglądać tę zasłonę, skoro pozostawił potomności jej opis: „Do Przybytku wiodły złote podwoje wysokie na pięćdziesiąt pięć i szerokie na szesnaście łokci, a przed nimi była równej długości zasłona z tkaniny babilońskiej, wyhaftowana błękitną wełną i białym płótnem jako też wełną szkarłatną i purpurową – dzieło bardzo misternej roboty. W świadomości chrześcijan czasów apostolskich, a i kolejnych pokoleń, rozdarcie się zasłony w Przybytku świątynnym jawiło się jako zapowiedź nastania nowych czasów, nowego przymierza, przymierza wiecznego. Akt rozdarcia się zasłony ma znaczenie symboliczne. Od chwili śmierci Jezusa każdy wierzący i w każdym czasie może zyskać przystęp do Boga. W ten, oto sposób otwiera się dla każdego człowieka szansa osobistego pojednania się z Bogiem. Teraz Chrystus jest naszym Najwyższym Kapłanem i przez Niego możemy wejść do miejsca najświętszego. Nie ma nic, co mogłoby stanąć na drodze do spotkania z Bogiem. Obraz Golgota umieszczony centralnie w grobie przedstawia dzieło flamandzkiego malarza okresu baroku Abrahama Janssensa. Ciemnica, czyli więzienie w którym przebywał Jezus przed wydaniem na Niego wyroku skupia uwagę na wizerunku Jezusa Chrystusa. Volto Santo di Manopello – kopia relikwii przedstawiająca oblicze Chrystusa. Oryginał o wymiarze 17x 24 cm znajduje się obecnie w Manopello w prowincji Pescara we Włoszech. Jest to relikwia do tej pory niewyjaśniona. Nie można określić, jak powstała na tkaninie zwanej bisiorem i jest pozytywem oblicza Chrystusa z Całunu Turyńskiego. Pielgrzymi przybywający do Manopello wpatrują się oblicze na chuście, która była położona na twarzy Zbawiciela złożonego w grobie. Spotkanie z obliczem Chrystusa w ciemnicy było dla modlących się sposobnością nawiązania więzi modlitewnej z Jezusem, oraz zachętą do tego, aby odwiedzić Manopello. Proponujemy przeczytanie książki, której autorem jest Paul Badde pt Boskie Oblicze. Całun z Manopello. Radom 2006. Dziękujemy wszystkim, którzy tak licznie przybyli do naszego sanktuarium i uczestniczyli w modlitwie w wielki czwartek, piątek, sobotę i niedzielę Zmartwychwstania. Dziękujemy, kapłanom, służbie liturgicznej i procesyjnej, a także chórowi Servite Deo za oprawę liturgiczną i muzyczną. Dziękujemy również panom Piotrowi Słowikowskiemu i Lechowi Darskiemu za dokumentację medialną. Zapraszamy do galerii.
GALERIA – WIELKI CZWARTEK
GALERIA – WIELKI PIĄTEK
GALERIA – WIELKA SOBOTA
GALERIA – REZUREKCJA