Ważne słowa, które zapamiętaliśmy z tych rekolekcji. Droga od umysłu do serca wynosi około 20 – 30 cm, a zarazem jest najdłuższa jaką człowiek ma do pokonania w swoim życiu. Umysłem poznajemy Boga, Jego przykazania, jednak On bardziej oczekuje na głęboką relację z nami. Jeżeli człowiek chce wejść w tę relację musi przyjąć krzyż. „Jeśli chcesz zrozumieć Boga i przylgnąć do Niego sercem to jest tylko jedna droga- trzeba przylgnąć do Jego krzyża.” (Ojciec Bronisław Mokrzycki). Miłość ukrzyżowana umarła za nas na krzyżu, tak to jest prawda. Jednak dopóki nie zrozumiem, że Bóg umarł dla mnie, to nie przebędę drogi z umysłu do serca. Świat w którym żyjemy jest podatny na działanie władcy ciemności –szatana, który nie ustaje w morderczym trudzie, aby nas zniechęcić, ogłupić i „oślepić”. Zło jest wilkiem w owczej skórze i pod pozorami przyjemności odciąga od Boga. Grzech zawsze sprowadza zamęt i niszczy więź z Bogiem i oddala od Miłości ukrzyżowanej. Grzech niszczy wspólnotę i społeczeństwo, oraz ma wpływ na rodzinę, Kościół i naród. Jedynym lekarstwem na grzech jest konfesjonał – wyznanie, że to ja zgrzeszyłem. Spowiedź ratuje nasze życie ziemskie i wieczne. Jeżeli nie wiem, czy moja miłość jest akceptowana przez Boga, muszę ją prześwietlić dekalogiem, bo kłamcą jest ten, kto mówi, że kocha, a nie zachowuje przykazań. One są drogowskazami, które prowadzą nieomylnie do prawdziwego spotkania z Miłością ukrzyżowaną.
Dziękujemy Ojcu za prosty język skierowanych do nas nauk rekolekcyjnych, że mogliśmy je chłonąć właśnie sercem. Niech Miłość ukrzyżowana obejmie Ojca i chroni od niebezpieczeństw tego świata. Jesteśmy dumni, że z naszej parafii wyszedł Ojciec, aby głosić ludziom Dobrą Nowinę. Dziękujemy również rodzicom Ojca za piękny owoc ich miłości, niech Bóg darzy Ich zdrowiem i pokojem. Bóg zapłać.